Tego pana nie słyszę w popularnych rozgłośniach radiowych. Może nie jest tam stałym gościem, ale za to Internet go uwielbia! Bo to właśnie tu zadebiutował.
Ron, a właściwie Ronand Michael Pope urodził się w 1983 r. Już w bardzo młodym wieku zaczął grać na gitarze, ale to w liceum ujawnił się jego talent. Po ukończeniu szkoły średniej uczęszczał na Rutgers University, gdzie przez dwa lata grał w baseball. Musiał jednak zrezygnować z powodu kontuzji. W tym wypadku przeniósł się na New York University, żeby rozwijać swoją kolejną pasję - muzykę. Spotkał tam paru kolegów, koncertowali w zespole. Jednak Ron postawił na karierę solową. Jednym z jego najbardziej rozpoznawalnych utworów jest A drop in the ocean z 2005 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz