Mariah Carey - You're Mine (Eternal)
Za słabe na przebój, niechwytliwe. Natomiast liany, mgła i wodospad nie trzymają się kupy z sesją jakiegoś faceta. Ważne, że się błyszczy i jest goło (ale nie specjalnie wesoło)..
Garou - Du Vent, Des Mots
ą ę ą, ni w ząb nie rozumiem. Kolejne powtarzanie schematu idealnej, bezpłciowej piosnki pop do radia. Czy ja tak wiele wymagam? Oczekuję chociaż jednego nowego dźwięku.
Wiz Khalifa - We Dem Boyz
Hola, hola. Nawet skrzypki wstawili. E no, ładnie, nie wieje nudą, ale też zbytniej rewolucji nie robi, tak umiarkowanie. +
Nicki Minaj - Lookin Ass
Oprócz fuck, nigga, ass i ewentualnie jeszcze bitch, to mało co obczaiłam. Poza tym kawałek krótki, niecałe 3 minuty. Jak dla mnie nieco niedopracowane.
Wojtek Mazolewski ft. Natalia Przybysz - I Love Your Smile
Kompozycja partnera Sablewskiej (to ta goła na okładce). I podkład jest dobry, ale Przybyszowej po wykonywaniu Joplin zostały takie brzydkie chrypy. Wystarczy, że oryginał taki był. Być może to zamierzony zabieg pasujący do bluesa. To nie jest fajne, męczące, drażniące cholera...
O.S.T.R. & Marco Polo - What Is The Question
No, no. Ten Ostry to zdolny jest i umiejętności nie brakuje też Marco Polo. Szybka nawijka, ciekawe brzmienia, wstawki, video o czymś. Tylko szkoda, że tak krótko.
The Pretty Reckless - Heaven Knows
Przyjemny rock, a uwierzcie, że ten gatunek rzadko do mnie trafia. Wokal idealnie pasuje, instrumental pomyślany.
John Newman - Out Of My Head
Jakby trochę czerpał z Adele. Co ja o tym myślę? Myślę, że ciut irytuje mnie nosowy zaśpiew, ale chłopak ma dobrych producentów. Beat imitujący bicie serca to idealny przepis na rzewną balladę.
Marta Ławska - Loneliness
Nie wiem czemu zajechało mi Eurowizją. Jakby tandetnie i za poważna linia melodyczna dla młodej uczestniczki X Factora. Nie, aż mi się mina krzywi.
Tamara Gee - Your Alibi
Można zobaczyć tu.
Mam ambiwalentne odczucia. Niby to jest masakra, ale nie oceniając po pozorach, niewiele różni się od wykonań Cher czy Celine Dion. Z resztą nasza była reprezentantka eurowizyjna (wtedy Isis Gee).
Można zobaczyć tu.
Mam ambiwalentne odczucia. Niby to jest masakra, ale nie oceniając po pozorach, niewiele różni się od wykonań Cher czy Celine Dion. Z resztą nasza była reprezentantka eurowizyjna (wtedy Isis Gee).
Magdalena Tul - Ile Mogę Dać?
Utwór z nadchodzącej EP-ki "The Beginning". Poprzedni singiel był intrygujący w swojej dziwności, a ten tekst jest łagodnie mówiąc nieintrygujący. Same założenie melodyczne nie jest złe, ale wyszło jak zawsze.
Robbie Williams - Shine My Shoes
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz