Kompozytorzy filmowi #3 - Ennio Morricone

Włochy to nie tylko pyszne jedzenie, plaże, słońce, zabytki, ale również ludzie - pogodnie nastawieni do życia. Wśród nich znajdują się talenty muzyczne, tacy którzy potrafią pięknie śpiewać, grać, tańczyć i... komponować. Jednym z nich jest kolejny wielki kompozytor muzyki filmowej.

Urodził się w 1928 r. w Rzymie. Podobno swoje kompozycje zaczął pisać w wieku sześciu lat! Jego pierwszym nauczycielem był jego ojciec, który był trębaczem. To on nauczył go jak czytać nuty i grać na paru instrumentach. W wieku 12 lat wstąpił do Konserwatorium Santa Cecilia. Podjął tam naukę gry na trąbce. W 1940 r. rozpoczął kurs gry na harmonii (był to czteroletni kurs, a Morricone ukończył go w pół roku). Jeden z jego nauczycieli zasugerował mu studia na wydziale kompozycji. I tak też się stało. Zanim skończył konserwatorium już na swoim koncie miał pierwsze ścieżki dźwiękowe i kilka słuchowisk radiowych. 

Po ukończeniu szkoły zajął się komponowaniem piosenek dla ówczesnych gwiazd włoskiej estrady np. pisał dla Luigi'a Tenco, Paula Anki i Rity Pavone. 

Wielki rozgłos przyniosła mu praca z reżyserem Sergio Leone. Ich pierwszy film A Fistful of Dollars był kompletnym przeciwieństwem muzyki w ówczesnych filmach. Zamiast romantycznej melodii pojawiło się pogwizdywanie, a wielką orkiestrę zamienił na dźwięki tykającego zegara i łamanych patyków. W filmie Pewnego razu na Dzikim Zachodzie pojawiła się fałszująca harmonijka oraz agresywna gitara. 

W 1978 r. zdobywa pierwszą nominację do Oscara za film Niebiańskie dni.  Do komponowania, po dziś, używa wyłącznie ołówka i papieru nutowego. Nie korzysta nawet z fortepianu ani pomocy innych muzyków. W 2007 r. odebrał on Oscara za całokształt pracy artystycznej. 

Filmy z muzyką Ennio Morricone:

- Pewnego razu na Dzikim Zachodzie
- Egzorcysta II: Heretyk
- Klatka szaleńców
- Niebiańskie dni
- Dawno temu w Ameryce
- Misja
- Ofiary wojny
- Nana
- Los utracony
- Karol - człowiek, który został papieżem
- Karol - papież, który pozostał człowiekiem
- Bękarty wojny
- Konseser
- Coś

Ciekawostki

• Swoją pracownię nazywa "laboratorium", a wstęp ma do niego wyłącznie pokojówka. 
• Do tej pory nie nauczył się języka angielskiego, choć pracował przy wielu amerykańskich produkcjach.
• W filmie Pewnego razu na Dzikim Zachodzie, specjalnie grano główny temat, aby aktorzy mogli poruszać się w rytm melodii.