News #25

Nowości od Indii Arie, Demi Lovato, Little Mix, Łąki Łanu, U2, Kings of Leon, Patricii Kazadi, R.Kelly'ego, Snoop Liona, Justina Biebera, Pitbulla i Ke$hy, Elizy Doolittle, Ariany Grande.

India.Arie - Break the Shell

Atmosfera melancholii i refleksji, ale sama melodia nie jest chwytająca.

Demi Lovato - Neon Lights (teledysk) 

Kawałek tylko na imprezę klubową. O wiele lepszą robotę wykonała przy Skyscraper.

Little Mix - Little Me

Mam słabość do brzmienia tego zespołu i do tego gatunkowo również mi odpowiadają.

Łąki Łan - Infinite

Trochę nie ogarniam tej koncepcji. Science-fiction mnie nie rusza, tym bardziej obmacujące się laski z kosmosu. Dla fanów syntetycznych dźwięków...

U2 - Ordinary Love

Całkiem, całkiem, ale może Wy ocenicie w komentarzach? Bo jakoś nic więcej nie przychodzi mi do głowy.

Kings of Leon - Beatiful War

Ballada country. Dobrze się słucha, nastrojowy utwór.

Particia Kazadi - Shake the World 

Za wszelką cenę chce zrobić coś na światowy rynek, ale niestety nie przebija się, bo tego typu songów jest masa. Nie ma w tym nic nowatorskiego, czegoś, co by zainteresowało. Macha tymi rękami, w czym jest sztuczna. Zamiast stworzyć coś swojego, autorskiego, szczerego i z pokorą, odgrzewa kotleta z sieczką.

R. Kelly - Cookie

Niby wszystko gra, ale monotonia wokalu nudzi.

Snoop Lion - Tired of Running

Snoop eksperymentuje od niedawna z reggae. Piosenka taka do pokiwania, ale nie porywa jakoś szczególnie.

Justin Bieber - Roller Coaster

Ile on jeszcze ma tych piosenek? Oprócz tego, że motyw rollercoaster jest oklepany to kompo nie jest złe. Dobre basy i można słuchać Biebera. Nie kierujmy się stereotypami.

Pitbull ft. Ke$ha - Timber

Pitbull zawsze wyprodukuje chwilowy popowy hit, a to po prostu kolejny z nich.

Eliza Doolittle - Walking On Water

Zupełnie inny styl nich dotychczas, chyba mnie to przeraża... bo transformuje w pop.

Ariana Grande - Love Is Everything

Jak zawsze wyszło słodko, ale w tym roku to chyba jej czas bycia 'w każdej lodówce'.