27 stycznia 2014

Alfabet muzyczny #30 - Depeche Mode

1 komentarz:
 
Litera D. Idole mojego dzieciństwa, których słyszałam na okrągło na nieśmiertelnym "kaseciaku". Ikona stylu lat 80. i 90. a nawet i teraz. Hipnotyzujący wokal, oryginalne brzmienie.

Wszystko zaczęło się w 1980 r. w Basildon w hrabstwie Essex w Wielkiej Brytanii, a nawet wcześniej, bo już w 1977 r. kiedy to Vince Clark i Andrew Fletcher założyli kapelę No Romance in China. Martin Gore był zupełnie w innej bajce, bo w punku. Trzech panów się połączyło w grupę Composition of Sound. W tym samym roku Clarke zauważył Dave'a Gahana i tak skład powiększył się i zmienił nazwę na Depeche Mode. Ich pierwszy album wyszedł już 
w 1981 r. - Speak & Spell. Z tej płyty pochodzi choćby singiel Just Can't Enough. Krążek utrzymany, jak można się spodziewać po dekadzie, w stylu new romantic wcale nie pasujący do późniejszego stylu DM. Jeszcze w roku debiutu, zespół opuścił (i całe szczęście!) Vince Clark, a wakat zajął Alan Wilder. Kolejne lata, kolejne albumy - A Broken Frame, a następnie Construction Time Again, który był przełomem w karierze DM. To tutaj ujawnił się talent Gore'a do pisania głębokich 
i przemyślanych tekstów. Krążek People Are People przyniósł zespołowi sławę za oceanem. 1990 r. to apogeum twórczości zespołu - płyta Violator. Jeżeli chcecie scharakteryzować styl i brzmienie tej formacji to ten album stanowi ich całą kwintesencję. W 1995 r. skład opuszcza Alan Wilder. Na scenie zostaje trzech muszkieterów. Album Ultra mocno utwierdza pozycję zespołu na rynku muzycznym. Kolejnymi ich kombinacjami są albumy Exciter (2001), Playing the Angel (2005), Sounds of the Universe (2009) i najnowsze dziecko Delta Machine (2013). Stanowią inspirację dla wielu zespołów m.in. Hurts.

Ciekawostki
  • Nazwa zespołu Depeche Mode została zapożyczona od nazwy francuskiego miesięcznika mody. 
  •  Fani zespołu Depeche Mode tworzą specyficzną subkulturę, nazywaną depeszami.
  • W rankingu 200 najlepszych albumów alternatywnych zorganizowanym przez czytelników portalu AskMen.com zwyciężył Violator Depeche Mode.
  •  Utwór Personal Jesus został zainspirowany książką Elvis i Ja napisaną przez Priscillę Presley.
  • 101. dzień w roku jest Światowym Dniem Depeche Mode. 



 


 


P.S. Relacja z koncertu TU

1 komentarz:

  1. Jak oni zaprezentują jakiś hit, to opada szczena. Nie słuchałem ich dyskografii, mogę wypowiedzieć się tylko o Delta Machina. I ta płyta mi się nie podoba. Heaven i SMS bardzo odstają w moim odczucie. Za to klasyka Enjoy The Silence mógłbym słuchać w kółko :)
    http://lechartz.blogspot.com/2014/01/adix-chart-20.html

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 
© 2012. Design by Main-Blogger - Blogger Template and Blogging Stuff