Nowości od Calvina Harrisa, DJ Adamusa, Jennifer Lopez, Juicy J & Chrisa Browna & Wiza Khalify, Prince'a, Tedego, Lady Gagi, Cher Lloyd, Davida Guetty, Video.
Calvin Harris - Summer
Typowa elektronika, wszystkie elementy zachowane, a moje bębenki to stresuje.
DJ Adamus - Drillhouse
Kicu kicu. Fajne, clubowe.
Jennifer Lopez - I Luh Ya Papi (teledysk)
Podoba mi się ta zamiana ról w teledysku. W końcu facetów potraktowano przedmiotowo. Komentowałam już tu.
Juicy J ft. Chris Brown, Wiz Khalifa - Talkin' Bout
Tylko nigga i nigga. Kompleksy, paradoksalnie rasizm czarnoskórych, ksenofobia. A kawałek nudny, po prostu, nie zależnie jaka skóra i kości, w nim śpiewają.
Prince ft. Zooey Deschanel - FallinLove2Night
Tak właśnie mi się kojarzy w barwach jak obrazek w tle. Jakieś takie stare disco. Nie bawi mnie.
Tede - #john_rambo
Normalnie jak Beyonce, do każdego kawałka teledysk. Jednak zamiast wydawać tego jak nasrał, powinien dopracować teksty, nie mówiąc już, że beat też nie powala.
Lady Gaga - Brooklyn Nights
<kiwa przecząco głową> Kolejna sieka... nudne, powolne, nic nie wprowadza itd.
Cher Lloyd - Sirens
No tak piosenkę dołączamy do miliona innych, podpisanych "nijakie".
David Guetta & Showtek - Bad
So good to be bad... pomysł jakiś był, ale wyszło jak zawsze.
Video - Dobrze, że jesteś
Przynajmniej odeszli od schematyczności teledysku. Odwraca może to na chwilę uwagę od samej piosenki, która jest słabawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz